W końcu udało się i spełniłam swoje wielkie marzenie o górskim plenerze:) Udało się połączyć wyjazd na narty z sesją dla moich znajomych klientów:) Na sesji towarzyszył nam Simba, który wyglądał jak z bajki o Królowej Śniegu:) Podczas całej sesji śnieg padał niemiłosiernie, ale to za mało by nas powstrzymać:) Było to idealne zakończenie ferii:) Pozują Madzia i Bodzio i oczywiście niezastąpiony Simba:D