Drogi moje i Antosia skrzyżowały się pierwszy raz podczas jego sesji noworodkowej:) Od razu skradł moje serce, był absolutnie cudownie śpiącym Maluchem:) Po roku pojawił się znowu, tym razem z okazji roczku:) W moich drzwiach stanął Mały Mężczyzna:) Czas leci... jak to dobrze że do zdjęć zawsze można wracać:)
Antoś kiedyś:
Antoś dziś:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz