wtorek, 8 września 2015

Antosiu Cud Chłopcze...

Drogi moje i Antosia skrzyżowały się pierwszy raz podczas jego sesji noworodkowej:) Od razu skradł moje serce, był absolutnie cudownie śpiącym Maluchem:) Po roku pojawił się znowu, tym razem z okazji roczku:) W moich drzwiach stanął Mały Mężczyzna:) Czas leci... jak to dobrze że do zdjęć zawsze można wracać:)
 
Antoś kiedyś:

 
Antoś dziś:)